Geoblog.pl    myszurka    Podróże    wiosna w Azji, Filipiny 2013    aduh, jam keret...
Zwiń mapę
2013
30
mar

aduh, jam keret...

 
Filipiny
Filipiny, Batangas
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 13042 km
 
Generalnie, chorowanie w podróży to kicha. Człowiek jest osłabiony, nie nadaje się do życia, a jednocześnie nie chce gnić w łózku. Nie byłam pewna, czy mam zostać na kolejną noc w Manili, czy jechać dalej, więc najpierw zdecydowałam się na śniadaniem w knajpie Noodles Next Door. Spożyłam miskę zupy wonton i od razu poczułam się lepiej. Ponieważ nigdzie mi się nie śpieszyło, to na Makati Ave. wsiadłam w jeepneya i dojechałam do terminalu Buenida (koszt 8P). Tam od razu wsiadłam do autobusu zmierzającego do Batangas Pier (bilet 129P) i po około 2 godzinach byłam w porcie. Udałam się do terminalu 3, zignorowałam kilku ziutków chętnych wskazać mi właściwą kasę i kupiłam bilet na bangkę do White Beach. Bilet 1way – 270P, powrotny 500P. Doatkowo należy uiścić terminal fee oraz jakiś podatek, in total 80P. Mieliśmy spore opóźnienie przy ruszeniu, bo przez półtorej godziny trwały poszukiwania zaginionych 3 pasażerów... W efekcie przyjęliśmy jeszcze kilku z następnego rejsu...

 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
myszurka
Atena Qm
zwiedziła 12.5% świata (25 państw)
Zasoby: 311 wpisów311 30 komentarzy30 203 zdjęcia203 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróżewięcej
18.03.2016 - 11.04.2016
 
 
26.08.2015 - 14.09.2015