Geoblog.pl    myszurka    Podróże    W krainie herbaty i słoni, Sri Lanka 2012    Ciepło w Colombo...
Zwiń mapę
2012
05
sty

Ciepło w Colombo...

 
Sri Lanka
Sri Lanka, Colombo
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 8970 km
 
Wylądowałam w środku nocy, o 4:30. Dla normalnych, śpiących ludzi to drakońska godzina. Dla mnie, to początek dnia. Wysiadłam, średnio ciepło, a ciemno jak cholera. Spodziewałam się, iż lotnisko będzie ciut większe i bardziej światowe. Autobusem przetransportowali nas do terminala, kilka korytarzy i ustawiłam się w kolejce do Immigration. Sri Lanka z dniem 1 stycznia br. wprowadziła ETA, czyli obowiązkową elektroniczną aplikację o pozwolenie wjazdu. Cena wynosi 20 USD, ale dla tych co aplikowali przed końcem 2011 wjazd jest za free. Udało mi się :) Niestety, to nie koniec historii... Okazało się, iż mojej aplikacji (pomimo, że miałam kopię z maila) panowie z lokalnej straży granicznej nie mogą odnaleźć... Musiałam odstać jakieś 40 minut przed bramką i z pewnością wzbudzałam sensację... Na szczęście wszystko się wyjaśniło i ruszyłam do moich nowo poznanych znajomych z Portugalii (że też chciało im się na mnie czekać?). Za chwilę to ja nich czekałam jakąś godzinę, bo zaginał ich bagaż...



Po wstępnych przygodach ruszyliśmy do autobusu, którym podjechaliśmy do dworca oddalonego jakieś 5km, aby pożegnać się i pojechać każdy w swoją stronę. Ja udałam się do Dambulli, bo tam miałam spotkać się ze swoimi rosyjskimi przyjaciółmi Liudą i Artemem, oraz ich funflem Timorem.

 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (4)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
myszurka
Atena Qm
zwiedziła 12.5% świata (25 państw)
Zasoby: 311 wpisów311 30 komentarzy30 203 zdjęcia203 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróżewięcej
18.03.2016 - 11.04.2016
 
 
26.08.2015 - 14.09.2015